Czerwono-niebiescy dopisują na swoje konto kolejne cenne 3 punkty. Raków Częstochowa wygrał u siebie z Radomiakiem Radom 2:1.
Pierwszego gola zdobyli goście i to był moment, kiedy gospodarze się przebudzili i pokazali swoją siłę. - Straciliśmy bramkę w drugiej połowie. Biorąc pod uwagę moment, w którym jesteśmy, moment sezonu, nie jest to łatwa sytuacja w kwestii mentalnej. Zarządzanie tym momentem pokazało jak silna mentalnie jest teraz drużyna - ocenia trener Marek Papszun. Kolejna szansa na punkty w sobotę (19.04).
Raków zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
Marek Papszun